Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2013

Nie na temat, Pani z kosą.

Obraz
Dlaczego o tym napisałem ?. Napisałem ponieważ za tym kryje się głębsza moja refleksja. Ta refleksja podświadomie dotyka tych co kręcą się po lesie, po trawach łąkach, taplają się w błocie, łażą z wykrywkami po lasach grzebiąc na kolanach w ziemi. Nieświadomie dotykają wtedy czegoś co jest prawdą. Podświadomie zaczynają odczuwać że gdzieś skręcili w swoim życiu z drogi, zostali oderwani od cyklu Przyrody, cyklu świata. W którym zwierzęta i drzewa mają za zadanie żyć, wzrastać i wydać na świat potomstwo. Drzewo żyje, wysiewa nasiona, wytwarza życiodajny tlen, a jak jest stare umiera. Wszystko co żyje tak się zachowuje. Wszystko co żyje prócz człowieka. Celem człowieka  stało się gromadzenie wszystkiego wokół, podporządkowanie sobie świata i niszczenie Przyrody. Człowiek ma  za cel Mieć i Posiadać. Wmówiono ludziom że muszą co chwila mieć nowe meble, samochody, nowe ciuchy,kosmetyki, nowe buty, pomimo że te stare wygodne są dobre. Więc człowiek codziennie dąży aby posiadać...posiadać, po

Pani z kosą i nie na temat.

Obraz
Jako że moich przyjaciół w ostatnim okresie dotknęły przykre wydarzenia, naszły mnie krótkie przemyślenia. Siedziałem w górach nad wodą, celebrowałem piękny krajobraz i różne myśli przewalały mi się przez głowę. Cóż mi na myśl przychodziło ?? , ano wpadła mi taka myśl do głowy, że nie znam ani jednej osoby, której w życiu nie powinęłaby się noga, może to wynikać też z faktu, że lepiej mówić iż jednak kogoś coś tam przykrego spotkało ( taka polska mentalność narodowa). Może i tacy są co mają pełnię szczęścia ale ja takich nie znam. Cierpienie nie  ma raczej głębszego sensu dla samych cierpiących. Nie ma chyba sensu w śmiertelnych ludzkich chorobach  dla nich samych, dla małych dzieci czy każdej innej cierpiącej osoby bezpośrednio.  Kiedy sami cierpimy, nie mamy nic, jesteśmy bezradni i… zależni od innych. Nieraz nasze cierpienie nauczy nas jak ważny jest każdy dzień w którym nie występuje, a nieraz niczego nie uczy, w zależności od indywidualnego człowieka oraz od tego jak ono  się

Tajemnica ceglanych kręgów, zakończenie ?.

Obraz
Zgodnie z tym co zapowiadałem czas na zakończenie rozwiązywania zagadki ceglanych kręgów.  Jak się sami przekonaliśmy wyjaśnienie pozornie błahej sprawy będącej na widoku może sprawić sporo problemów. Aby mieć 100% pewność do czego służyły niektóre obiekty trzeba  mieć ich dokumentację lub znaleźć rzeczy analogicznie powiązane i o podobnych rozwiązaniach technicznych. W temat ceglanych kręgów zaangażowało się paru kolegów, pojechali w teren sprawdzili pokopali, weszli. W każdym razie osobiście tego dotknęli, to jest właśnie ta żyłka eksploratorska pojechać oraz samemu zobaczyć i sprawdzić co to jest. Część kolegów zaangażowanych w sprawę kręgów przyjechało w czerwcu na Osówkę okazało się, że bardzo skrupulatnie podchodzą do tematów wszelakich. Polecam film z ich kanałowania Ludwikowic :-). http://www.youtube.com/watch?v=ROM3fI6nSro    Jak to niektórzy mówią eksploracja zaczyna się jednak w archiwach, zaś inni mają takie powiedzenie " i tam się kończy" :-).  Prawda jak zwykle

Zagadek Ślęży Cd.2

Obraz
Dzięki Karolowi Sawiakowi , sprawa skutych napisów z portalu w Sobótce posunęła się dalszy krok w przód. Okazuje się że jednak zdjęcia były :) Resztę tajemnic związanych z tym portalem i skutymi napisami Karol opisze na swoim blogu  :) : http://zamekgogolow.blogspot.com/ Zachęcam też do pilnego śledzenia blogu Bormanna, członka i jednego z założycieli Wałbrzyskiej Grupy Sztolniowej. Będą tam same ciekawostki z Gór Sowich : http://riesetruppe.blogspot.com/   Wkrótce dzięki jednemu z kolegów wrócimy do tajemniczych ceglanych i betonowych kręgów, rozwiązanie tej zagadki jest pewne :).

Co nam chce przekazać Pan Mirosław Cd.

Obraz
Dostałem od kolegi maila z linkami do najnowszych filmów z Panem Mirosławem, i jak zwykle oglądnąłem z wielką uwagą . Pan Mirosław bardzo ciekawie opowiada i konsoliduje ludzi którzy coś z II wojennych zagadek chcą odkryć. Oglądnąłem raz i drugi i trzeci i coś mi tam jak zwykle nie pasowało w tych opowiadaniach. W końcu załapałem co mi nie pasuje. Otóż Pan M. mówi tak , pojedźmy  pod Piechowice i odkopmy od spągu wjazd do sztolni ze "Złotym Pociągiem"- szczeliną ( jak twierdzi Pan M. to są tożsame sprawy ) musimy to zrobić ponieważ tylko fizyczne odkopanie daje dowód ( i z tym się zgadzam całkowicie ). Następnie Pan M. mówi tak: Lecz aby to zrobić musimy uzyskać wszelakie pozwolenia, ( i z tym się zgadzam ponieważ jako zarejestrowane stowarzyszenie trzeba raczej działać legalnie, a po za tym to takie miejsce gdzie w zasadzie wszystko jest na widoku ). W tym miejscu rozważane są również trzy miejsca potencjalnych wjazdów każde oddalone od siebie o około 700m.  Jednakże w czasi

Strefa Militarna -Gostyń

Obraz
W tamtym tygodniu odbyła się w pod Gostyniem impreza, na którą zjechali się różnej maści militaryści, grupy rekonstrukcyjne i wielka rzesza turystów. O ile głośno jest o zlotach w Boryszynie i na pomorzu to ta jakoś pozostawała w cieniu, pomimo tego iż moim subiektywnym zdaniem bije tamte na głowę.   Dlaczego tak mówię ?, ano dla tego że tutaj się raczej wystawia a nie jeździ po piaskach i błotach, choć wszystkie maszyny są na chodzie. Zjeżdża się sporo ciekawych maszyn i nie tylko ze wschodu. Atmosfera bardziej kameralna, można było sobie zrobić zdjęcie ze znanymi postaciami serialu :) Było też wiele ciekawych atrakcji, nie tylko bitew przedstawianych przez grupy rekonstrukcyjne. Między innymi epokowe mecze piłkarskie i walki bokserskie pomiędzy międzynarodowymi drużynami. A bitew było sporo ponieważ co godzinę walczono :) w różnych konfiguracjach. Samoloty bombardowały " Lis pustyni " działał, nawet były palmy :-). Wystawiający sprzęt świetnie obeznani z tematami historyczn

Zagadek Ślęży ciąg dalszy.

Obraz
Fajnie się rozwinął temat  tajemnic Ślęży, myślę że można by ten temat uzupełnić o parę innych informacji i zdjęć. Jak już było wspomniane w komentarzach , Sobótka to jedna skuta inskrypcja , a w kościółku na Ślęży druga. Kiedy parę lat temu próbowaliśmy z Makartiną ruszyć ten temat to utknęliśmy w martwym punkcie. Temat został odłożony do lamusa, niektóre zdjęcia gdzieś mi się zapodziały i jak większość nie rozwiązanych spraw ( czekały na lepsze czasy :) ). Tablica ze Ślęży ( zdjęcie ze zbiorów Makartiny). Potem tak co jakiś czas ten temat się przewinął, a to wrócił przy sprawie niemieckich archeologów na Wielkiej Sowie w latach 20, a to ponownie wrócił kiedy natknąłem się na następną ruinę zamkową przy okazji szukania podziemnych fabryk w okolicach Wielkiej Sowy. Teraz znów wyszedł przy okazji Karolowych gmerków i znów zaczyna mnie męczyć :). Dlaczego jest to takie intrygujące ? . Nie każdy zna sprawę kradzieży części poliptyku z Ołtarza Gandawskiego , przyjmuje się że dzieło to pows

Ślęża- Sobótka

Obraz
Jako że Karol zawalczył u siebie na blogu z Gmerkami : http://zamekgogolow.blogspot.com/2013/06/znaki-runiczne-na-kosciele-w-sobotce.html#more chcąc pomóc luknąłem na Gmerki jakie mam u siebie, wprawdzie nie znalazłem tego rzemieślnika  który tamte wykuł, lecz niejako przy okazji wrócił pewien stary temat do dzisiaj nie rozwikłany. To co jest zastanawiające, kto i po co zadał sobie tyle trudu skuwając część napisów na portalach ?? Tu zadano sobie trud skucia części inskrypcji , portal Sobótka. Skuto końcową część inskrypcji na tym powyższym portalu w Sobótce , lecz skuto również całą inskrypcję na portalu kościółka na Ślęży. Ktoś zadał sobie sporo trudu bawiutkając się w zniszczenie literek. Kościółek na Ślęży. Trafiłem również na zacieranie śladów przez skuwanie części napisów na kamieniach pamiątkowych RAD, pozostawiano swastykę , pozostawiano Adolfa , lecz nazwy skuwano. Może ktoś z Was wie kto to zrobił , po co i dla czego ?

Co tam słychać w Zielonej Górze.

Obraz
Jak już o Lubuskim wspomniałem  , byłem tam jakoś ostatnio w tamtym roku na jesień  i łaziłem sobie po pewnych ruinkach ponieważ miała tam powstać następna hala Kauflandu. Traf chciał, że ta tablica o której będzie mowa stała przy miejscu które mnie interesowało. Teren przy tablicy pamiątkowej. Ostatnio chciałem się coś więcej  na temat tych terenów dowiedzieć , zacząłem od internetu jak zwykle, i zauważyłem bardzo ciekawą sprawę. Co mnie zainteresowało??,   otóż zwróciłem uwagę na dużą aktywność w pewnym kierunku jednego pana z Sulechowa, ( w latach dziewięćdziesiątych pełnił funkcję dyrektora Okręgowej Komisji Badania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu - Instytutu Pamięci Narodowej w Zielonej Górze.) który to aktywnie działa  " uaktualniając " pewne sprawy. " Uaktualnienie " ma dotyczyć tablicy pamiątkowej więźniarek pracujących w Niemieckim Grueneberg- dzisiejsza  Polska Zielona Góra. Co jest na tej tablicy ....Czytamy na niej: "Pamięci kobiet polskich za