Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2015

Solfernus i przyjaciele cd.

Obraz
Złote pociągi nadal jadą, co chwilę do kotła ktoś szufluje, więc aby nie wpaść pod ten rozpędzony pociąg zwinęliśmy z rana manatki i pojechaliśmy sobie poszukać czegoś namacalnego oraz o wiele mniejszego :). Telefony powyłączaliśmy aby nikt nam nie suszył głowy złotymi sztabkami i wsłuchaliśmy się najpierw w szum lasu i śpiew ptaków, a następnie w sygnały wiodące :-). Efektem było opalenie się na tak zwanego murzyna :), oraz dotlenienie się na świeżym powietrzu, nie wspomnę o kilkudziesięciu namierzonych pierdółkach :). Podczas poprzedniego wyjazdu wleźliśmy przez przypadek na stary opuszczony niemiecki cmentarz w głębi lasu, oczywiście natychmiast wykrywacze wywędrowały z cmentarza.  Tak dla przypomnienia Tym co odbija złota szajba, jak spotkamy kopiącego w takim miejscu to niech nie liczy że będzie miał odpuszczone, i nie będzie to żaden mandat !. Groby zdewastowane i splądrowane, obok okoliczni robią śmietnisko przygnębiający widok. Niby XXI wiek, a niektórzy mają mentalność z przed

Złoto i pociagi je przewożące ( polemika )

Obraz
Jako ze zamieściłem wypowiedź kolegi Kmiecia, a w komentarzach nie mieści się objętościowo dłuższy tekst gdyż jest ograniczony ilością znaków uważam że właściwe było umieszczenie odpowiedzi Maćka na stronie głównej. Choć tamten tekst nie odnosił się bezpośrednio do Niego to wiadomo kto w tym szczelnym "termosie" jakim urządzeniem się posługuje, czyli wypada mi to tu zamieścić. W związku z tym czytajmy : "Po dokładnej analizie formy graficznej obrazu uzmysłowiłem sobie, że obraz ten jest mi już znany i pochodzi od urządzenia o nazwie KS-700, które miałem w swoim posiadaniu kilka lat temu. Zapewne jesteście bardzo ciekawi, co to za urządzenie, jakie ma możliwości pomiarowe i jaka jest jego wiarygodność, otóż wiarygodność równa wielkiemu zeru! - i tyle mogę napisać na ten temat, bo szkoda waszego cennego czasu, aby czytać tak wiele miażdżących opinii na temat tego bubla".   Odpowiadam: 1. Trudno dokładnie przeanalizować obraz czyli jedno kiepskie zdjęcie ze st

Złoto i pociągi je przewożące :).

Obraz
Jak do tej pory nie bleblałem w tym temacie bo i po co ?, i tak jak otwieram lodówkę to tam same "złote pociągi" :) rozgrzane do czerwoności :-).   Telefony rozładowują mi baterię, skrzynka mailowa zawalona a pociągi kursują w tę i z powrotem od Jeleniej Góry po Walim , zmieniając miejsce pobytu :). Jacek Dróżdż z  SGP teraz z http://www.poszukiwawcza.pl/ w komentarzu trzy tematy poniżej zamieścił wypowiedź specjalisty z GPR system http://www.teleadreson.pl/gpr-system-profesjonalne-systemy-penetracji-gruntu-fe1495033d.html A brzmi ona tak : " Jacek Drozdz 28 sierpnia 2015 06:24 cytat z Roberta Kmiecia: " Czy to obraz tunelu, w którym znajduje się „ZŁOTY POCIĄG”? Od kilku dni torpedowany jestem wieloma wiadomościami od znajomych abym wypowiedział się w temacie sensacyjnych informacji dotyczących „złotego pociągu”. Jako że miałem już wielokrotnie możliwość poszukiwania tego mitycznego obiektu mogę zatem podzielić się z wami swoimi spostrzeżeniami i najnowszymi i

Solfernus i przyjaciele

Obraz
Wczoraj nagły telefon ....ej śpisz ?, pola czekają :). Kubek kawy na otrzeźwienie i w drogę :). Dzień piękny, już tak nie smali, parę godzin sprawdzania nowych miejscówek i efekty marne :(, niby zawsze to coś się znajdzie ale na wybranych polach królował polmos IV i lemiesze :). Jak zwykle w przewadze koguciki na druciku i kolorowe jarmarki. Chociaż kolega zabłysnął krajcarkiem :) Dzisiaj zaś ekipa zamiejscowa już była od rana , nawet wyspać się nie dadzą, bo trzeba kopać , kopać, kopać :). No to pojechaliśmy na nasze stare wypróbowane pola  i efekty jakieś były.  Pole jakie robiliśmy na jesień tamtego roku wydawało się wyczyszczone co do drucika, teraz było przeorane głęboką orką.  Gdyby nie chcieli jechać precz  te głodomory,  to bym tam został na nockę :). Po drodze dołączył do nas przygodnie poznany kolega i tak skład się powiększył, oczywiście jak co roku spotkaliśmy naszych starych kolegów, którzy prawdę mówiąc już jak przyjechaliśmy to się pakowali trochę zdegustowani brakiem e

Podziękowania

Obraz
Dzisiaj zaglądnąłem na Top Listę Blogów i trochę mnie to zaglądnięcie zadziwiło.  Więc w związku z moim zadziwieniem chcę podziękować wszystkim zainteresowanym czytaniem naszych wypocin, dziękuję również  komentującym. Dlaczego mnie to zdziwiło ? , ponieważ okazało się że wciąż plasujemy się w pierwszej setce na Top Liście :). Oznacza to że Wasze uwagi oraz sposób dyskusji w jaki ją prowadzicie powoduje całkiem spore zainteresowanie. Wygląda na to, że historia bez udziwnień i ubarwień jest również ciekawa, a może i ciekawsza. Okazało się też, że tymi tematami zajmują się ludzie różnych profesji co pozwala na przybliżanie niektórych zagadnień z punktu widzenia specjalistów danych dziedzin. P.S. Dla poszukiwaczy : http://archeolog.pl/znany-poszukiwacz-prosi-ministra-o-reakcje/   i dla przyszłych wyborców : https://www.youtube.com/watch?v=hmB3M6O_Brw    https://www.youtube.com/watch?v=JTCIV4OjNB8 i dla komentujących temat "złotego pociągu " https://www.youtube.com/watch?v=ZrBi3u

"Zagłada Riese" -pytania

Obraz
Dowiedzieliśmy się ostatnio że Riese to był olbrzymi przekręt finansowy, nic nie wybudowano, materiał zmarnowano. Była to planowana Kwatera Adolfa oraz podziemna kwatera wszelkich sztabów wojsk. Ok, zbierzmy więc co nam wiadomo o działaniach sowietów. Wiadomo że sowieci weszli, i to co ich interesowało wywieźli. Wiemy to zarówno z powojennych opracowań, zeznań świadków wydarzeń oraz zestawień sporządzanych po wojnie. Oczywiście kopalnie pozostały wraz z Niemiecką kadrą techniczną, ponieważ węgiel trzeba było wydobywać i wywozić na wschód. Dlatego kopalni nie wyrabowano, nie dało się węgla zdemontować załadować na wagony i wywieźć. Potem nastąpił okres utajnionej okupacji Polski. Co w tym okresie się działo ? Z opracowań Pana Jacka Wilczura wiemy że w latach 60 czyli 15-21 lat po wojnie każda poważniejsza wyprawa w te sztolnie miała sowieckiego opiekuna.  Z opracowań P.Sukmańskiej wynika, że prace eksploracyjne wstrzymywali sowieci. Reszta wypraw por.Świątkiewicza i korespondentów wojsk

Admirał Byrd ( Nowa Szwabia )

Obraz
Dzisiaj trochę innych prawd :-),  https://www.youtube.com/watch?v=TYat43tBzrY Ciekawy jestem waszych opinii , temat rozwinę wzmacniając go badaniami Niemieckimi odnośnie radarów :-) P.S. Jako że komentarze są mocno sceptyczne co powiecie na takie zdjęcia zrobione przez satelitę ESSA-7 w roku 1968 ?

Ludwikowice Kłodzkie - ( "muchołapka" )

Obraz
Świadek mówi o strzeżonej chłodni kominowej, a reszta jak mantrę powtarza że na chłodni testowano Vrille :-). Ot taka marketingowa zagrywka, w kotlinie w której to "autorytet większy " umieścił gazy bojowe".   Rok 2004  Rok 2008 W tym roku odkryta przez jednego ze "znawców" sztolnia nad strumieniem :),  tacy też bywają . Rok chyba 2011. Rok 2003.   Zaś "autorytet mniejszy umieścił tam " Vrillową muchołapkę" ,  biznes musi się kręcić więc pomimo że świadek mówi o trotylu i zgodnie z faktami o fabryce amunicji to dorabia się tam  "nowoczesne latające technologie ".  Wygląda na to że nikt nie widział jak wygląda nawet dzisiaj zabezpieczenie elektrowni. Dla żyjących w nieświadomości  poniższe zdjęcie : Po prawej stronie zabezpieczony blok energetyczny. " Dramatyczne wydarzenia sprzed ponad 70 lat pokazano podczas widowiska historycznego. Wśród widzów był Jan Latański (numer obozowy 1277) - jedyny żyjący więzień tajnej fabryki zbrojen

Solfernus V 2,6 ( Afryka dzika )

Obraz
Wczoraj dostałem nagłego napadu "kopaczomani ":-).  Wstałem raniutko, słońca brak, wieje lekki wiaterek, więc krótki rzut oka na mapy pakowanie manatek i wyjazd.  Wypad samodzielny, ponieważ ludzie pracy odpoczywają gdzieś tam w Pieninach, inni pakują już walizki do jakiejś Gruzji, jeszcze inni w środku tygodnia w pracy, więc czas na samotny rekonesans miejscówek wskazany. Klima wyłączona, uchylone okno daje radę :-). Zajechałem na wytypowane poletko w środku wsi przy szlaku solnym.  Diabła ustawiłem na maxa i czeszę pole, wiaterek miło dmucha chmurki jakieś takie ciemnawe, zaszła we mnie jak się potem okazało nieuzasadniona obawa, że zbiera się na burzę i długo nie zabawię.  Moje przypuszczenia co do pola okazały się wyjątkowo błędne, brak sygnałów, nawet król polmos IV pojawiał się sporadycznie, wyszedł jakiś jeden  guzik, a rżysko nie ciekawe do chodzenia więc po jakiejś godzinie dałem sobie spokój.  Pakowanie manatek i jadę dalej.  Następne skrzyżowanie dróg, znów rżysko,