Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2016

Diabeł (Solfernus) i rybak ( Fisher F 75 )

Obraz
Pogoda zmienną jest, raz piękne słońce za chwilę pada deszcz lub śnieg. Nie bacząc na zmienność aury spakowaliśmy manele i w las. Tym razem diabeł łaził swoimi ścieżkami, a rybak swoimi. Łowcy :-) Łowiliśmy w zasadzie po równo, jakieś guziki, krąglaki i inne dobro wszelakie :-). Pierwszy wypad zrobiłem z cewką 25cm 17 kHz , gleba mokra cewka przesterowuje się jedynie na wzmocnieniu x8, czyli można było praktycznie kręcić wykrywacz na maxa i był stabilny. Solfernus i Fisher F 75 Dzisiaj jako że mnie już dźgało to znów zrobiłem mały wypadzik za miasto, bo czas było pochodzić z cewką 35 cm 10 kHz. Tu się wyłożyłem maksymalnie, ponieważ znów pojechałem do lasu, a jak to w lesie, chabazie krzaki i dziadostwa pełno, po pół godzinie wróciłem do auta zmienić cewkę. Diabeł z cewką 35 cm 10 kHz Dlaczego?, niewygodna jest w takim terenie, czułość ma dobrą, zasięgowo dobrze, nie przesterowywała się, lecz miałem kłopoty z namierzaniem , to są skutki przyzwyczajenia  do mniejszych cewek. Jak dla mni

Szum ( tajne teczki ).

Obraz
No i zrobił się niebywały szum "Bolek" się zarzeka inne Lolki tłumaczą Bolka. Bolek opowiada jakieś bajki, a TV się grzeją od pokazywanych dokumentów. Lecz jak staniemy z boku i przyjrzymy się temu całemu cyrkowi to jasno widać że ktoś rzucił na stół już dawno zgraną kartę nazwaną "Bolek motorówka". Opowiadacze telewizyjnych bajek rzucili się na tą kartę i udowadniają  dawno już udowodnione.  Czekać tylko na moment kiedy grafolodzy obwieszczą światu prawdę. A prawda może mieć dwa oblicza. Czyli jedna możliwość jest taka że falsyfikat,  a druga że oryginał. W zależności od tego jaka będzie prawda można będzie ocenić w co zagrano przy dalszej ocenie zawartości reszty tamtych kartonów nad którymi zapadł parasol milczenia.  Wiadomo  gdzie te kartony obecnie leżą. I wiadomym jest, że coś się zadzieje w momencie kiedy grafolog się wypowie.  Wyrzucenie na stół zgranej Bolkowej karty jest preludium do tego co zaraz nastąpi, bo chyba nikt kto ma choć trochę oleju w głowie ni

Osówka "siłownia" inne spojrzenie

Obraz
Dzisiaj w komentarzach do dawnego tematu wszedł nowy komentarz, a następnie otrzymałem maila o takiej treści : " Witam Na wstępie napomnę że znam obiekt Riese z dokumentu który kiedyś oglądałem. Samą siłownię widziałem przez parę sek. a mimo  to była pierwszym obrazem który wpadł mi do głowy..  Nie mam żadnego zaplecza które pozwoliło by mi naukowo udowodnić tą teorię. Myślę że to zadanie dla wielu specjalistów. Dlatego zwracam się do kogo mogę z tą informacją. Nie interesują mnie prawa autorskie ani nic podobnego. Bardziej zależy mi na poznaniu tej technologii jak i ( teraz fantazjuję) odnowieniem oraz uruchomieniem kompleksu.:) Dzwoniłem i pisałem do Pana Jerzego Cery - fragment listu   -    Teoria „pompy”, bardzo ciekawa – sam jestem fascynatem odnawialnych źródeł energii – byłaby strzałem w dziesiątkę, gdyby ją faktycznie chciano w Górach Sowich zastosować …    Tu widzimy model komory z piramidy http://sentinelkennels.com/ Research_Article_V41.html Link powyżej wyja

Diabła Solfernusa leśne sztuczki.

Obraz
Pogoda iście wiosenna więc czas było trochę się przewietrzyć. W lesie ptaszki ćwierkają więc trzeba było im powtórować. Wprawdzie one ćwierkają głośno, a nam sprzęt ćwierka tylko do ucha, lecz słońce las i poszukiwania to jak wiadomo jest tym co "tygryski " lubią najbardziej :-). Wszyscy wyruszyli w teren, jedni tu inni tam, ale technologie dzisiaj takie że nawet w lesie człek pod telefonem i wieści są wymieniane :). Dzisiaj dla odmiany w las pojechał diabeł Solfernus z cewką 17 kHz,  teren pomorenowy górzysty to i kamieni magnetycznych morena naciągnęła. Wszyscy którzy ten wykrywacz znają jak własną kieszeń wiedzą że "diabeł" jest czuły na magnetyki. Moja rada "wujka dobra rada" jest taka, aby nie kombinować z gruntem tylko chodzić na grunt "0". Kamień magnetyczny w przeciwieństwie do różnych metali daje rozwleczony dźwięk, który jest jakby przytłumiony i na końcu pękający jak bańka mydlana. Można tego dźwięku się nauczyć i nie zawracać sob