Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2014

Projekt Chronos-Laternentrager

Śledziłem  wiele lat ten wątek ponieważ miał związek z terenami na których działamy i żyjemy. Jaka jest konkluzja ?, wszyscy idą tropem broni, tej mitycznej Wunderwaffe, rozpatrywany jest wątek broni atomowej , rakiet i innych technicznych wynalazków. Nawet Chronos rozpatrywany jest w zasadzie jako urządzenie które miało zniszczyć materię, a w przypadku niektórych autorów pozwalać na jakieś podróże w czasie. Może zacznę od Demiurga czyli stworzyciela, czyli od Laternentrager- Szatana. Nazwa ta jest kojarzona z zapalającym latarnie uliczne. Niby właściwe tłumaczenie, ale aby na pewno :). Wnikliwy obserwator który zapoznaje się z tematem może zauważy jedną biblijną przypowiastkę, kiedy Jezus gdzieś tam sobie siedzi i przybywa do niego Szatan próbując go kusić, czy coś w ten deseń . https://www.youtube.com/watch?v=UzSBa5RTFtE Jakkolwiek w Mateuszu jest to dopasowane do innej manipulacji   to sens był inny. Cóż robi ten "niosący światło-Szatan" , otóż on stwarza świat materialny,

Gdzieś jest normalnie a tu po staremu. Skarby, odkrycia, poszukiwania.

Obraz
Jesień nadejszła jak mawiał Pawlak, pola orane i łąki czesane. Na pisanie czasu trochę brak.  Pogoda jak wiadomo, jest zawsze dla bogaczy z innych krajów, a dla niewolników w Bolandi są prognozy złe. Pomimo wieloletnich walk o wolność i normalność jest nadal jak jest. Nie można przerwać tego zaklętego kręgu. Wychodzi na to, że inaczej jak siekierą się nie da. Jak mówią starzy ludzie "Gadał dziad do obrazu a obraz do niego ni razu". Gdzieś tam w świecie poszukiwacze są normalnie traktowani a u nas nadal wczesny Bierut . Ale jak mawiali słowiańscy wieszczowie ...łby muszą spaść aby świat zmienić. Wieści ze świata :    Derek McLennan " Emerytowany szkocki biznesmen znalazł wielki bezcenny skarb – ponad sto przedmiotów z czasów Wikingów. Władze Szkocji są pod wrażeniem i już okrzyknęły to znalezisko „jednym z najważniejszych odkryć w historii”.    Derek McLennan , prowadzi poszukiwania za pomocą wykrywacza metalu,  przeszukiwał wykrywaczem metalu teren jednej ze star

" Diabły"-Solfernusy, wykrywacze i "skarby" :).

Obraz
Zauważyłem że trochę się zrobiło odwołań do naszego bloga w temacie tych wykrywaczy, pomyślałem więc  że czas by zrobić takie krótkie omówienie do informacji jakie się ukazały w internecie.  Do tego można by dodać parę spostrzeżeń jakie mnie się nasunęły w trakcie używania najpierw wersji 1.1 a teraz wersji 2.6. Zacznę może od zalet: 1. Waga 950 gram 2. Zasilanie dwa paluszki 1,5V ( chodzące do końca bez strat czułości i zasięgu ) baaaaaaardzo długa praca. 3. System składania i rozkładania ( pełen kompakt tylko 55 cm). 4. Dynamik i pełen statyk, z możliwością strojenia do gruntu. 5. Podświetlany panel. 6. Zatrzaskiwane własne nastawy. Wady: 1) Problemy z identyfikacją pomiędzy mosiądzem-miedzią i aluminium.  Można to usunąć włączając dyskryminację, lecz wtedy trzeba bardzo uważać aby nie pominąć drobnych elementów z mosiądzu-miedzi. Sygnały stają się niewyraźne. Po dłuższej pracy z tymi wykrywaczami operator poprzez podniesienie cewki jest w stanie od razu zauważyć co jest pod cewką be

11 listopada 2014r.

Obraz
To było wczoraj, 11 listopada 2014r zaczęły się już telewizyjne, prasowe i internetowe nagonki. Gadające głowy zaczęły swój taniec "Świętego Wita".  Lecz warto usiąść pod drzewem z dala od tego szumu i pomyśleć o tym co faktycznie  było, o tym co faktycznie jest, oraz o tym co się wydarzy. Na to co się działo, oraz  dzisiaj dzieje warto przytoczyć słowa Albina Siwaka : " Uważny czytelnik powie, że autor nie powinien zajmować się historią, że są od tego ludzie z tytularni: doktorzy nauk, profesorowie, historycy. Teoretycznie tak. Oni właśnie powinni zająć się historią i obiektywnie, bez nagina­nia faktów dla potrzeb jednego czy drugiego ustroju, pisać tę historię i przekazywać młodzieży. Ale tak nie jest. Każda formacja polityczna ma swoich historyków i oni, na potrzeby tej formacji, napiszą taką historię, która danym politykom odpowiada. W dodatku ponad tymi formacjami politycznymi są pracujący dla n

"Szczelina Jeleniogórska "....nielegały i legały.

Obraz
Tak sobie dzisiaj siedziałem i przeglądałem stare szpargały, w tych ogólnie dostępnych szpargałach napisano: " W grudniu 2007 roku w Paryżu prezes Fundacji im. Jakuba hr. Potockiego prof. Alfred Jerzy Meissner razem z księgową otworzyli skrytkę bankową, w której od lat przechowywane są pamiątki po fundatorze. Nie wiedzieli, co w niej znajdą. Musieli tę skrytkę otworzyć, bo zażądały tego włoskie władze Banku Pekao SA, w którego francuskim oddziale skrytka się mieściła. Po otwarciu nie wierzyli własnym oczom. W skrytce leżały skarby ogromnej wartości, co nie budziło wątpliwości nawet laika, m.in. bezcenne jajko Fabergé. Przedmiot, który na aukcjach sprzedawany jest za miliony dolarów. Ale to tylko cząstka skarbca. Była też sowa Fabergé ze srebra patynowanego, srebra pamiętające epokę carycy Katarzyny II – większość pamiątek pochodzi właśnie z XVIII wieku. Po przewiezieniu ich kilka miesięcy później do Polski wyceny dokonali rzeczoznawcy. Potwierdzili, że skarby są unikat

Diabeł i Whiskey In The Jar

Obraz
Jako że poszło w świat co nieco za dużo,  https://www.youtube.com/watch?v=Bg_YqGIpY_E to  należy objaśnić tekst podkładu muzycznego : Kiedy szedłem przez góry Cork i Kerry Zobaczyłem Kapitana Farrella liczącego swe pieniądze Dobyłem pistoletu i rapiera Krzyknąłem: "Wyskakuj z kasy albo poślę cię do diabła! " Zabrałem mu całą kasę, a było tego trochę Zabrałem całą kasę i przyniosłem do domu, do Molly Przysięgała że mnie kocha, że nigdy mnie nie opuści Ale niech diabli wezmą tą kobietę bo łatwo mnie oszukała! Wypij za mojego starego, Whiskey w szklanicy Pijany i zmęczony, przyszedłem do Molly Pieniądze miałem ze sobą, nie zwietrzyłem kłopotów O szóstej, może siódmej, wszedł Kapitan Farrell Zerwałem się, dobyłem pistoletów i wygarnąłem mu z obu luf Wypij za mojego starego, Whiskey w szklanicy Wiecie, niektórzy lubią łowić ryby, inni polować na ptaki A jeszcze inni lubią słuchać ryku armat A ja lubię spać, szczególnie u mojej Molly Ale teraz siedzę w pudle, z kulą na łańcuchu u n