Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2016

Solfernus , wzbudzanie.

W związku z tym iż pytacie w mailach o wzbudzanie Solfernusa to mogę rzec tak: Do tej pory zaobserwowałem takie stany. 1) Włączony telefon komórkowy, nie ważne w której kieszeni lub plecaku przebywa. 2) Włączone telefony komórkowe kumpli którzy przebywają do 10 m od Solfernusa. Objaw, zakłócanie toru dźwiękowego. Brak wzbudzania. Wyłączamy telefony.  -------------------------------------------------------- 3) Inny wykrywacz w pobliżu. Szczególnie w mokre dni i na mokrej glebie, powietrze o dużej wilgotności. ( mocno reaguje na niektóre wykrywacze Fischera i Teknetics. ) Objawem są różne delikatne fałszywe sygnały nawet jak inny wykrywacz jest do 20 m od Solfernusa. Zmieniamy częstotliwość pracy Solfernusa lub tamtego innego wykrywacza. ---------------------------------------------------------- 4) Samogadanie do siebie z przeskakiwaniem wskaźnika na bargrafie . Sprawdzamy dokręcenie nakrętki kabla cewki. Zmniejszamy nastawy , wyłączamy dopalacz *, jak gadanie nie ustępuje to zmniejszamy

Wykrywacz Solfernus-osłona.

Obraz
W związku z tym, że jak ostatnio pociskaliśmy po łąkach pogoda była byle jaka, i raz padało a za 10 minut lało, dostałem wnerwa i postanowiłem coś z tym zrobić. Oczywiście nie z pogodą, bo na nią wpływ mam taki jak indiański szaman tańczący wokół ogniska i zaklinający deszcz :-). Ale postanowiłem że koniec z prowizorkami.  Czyli koniec z nylonowym workiem zakładanym na elektronikę w razie niesprzyjającej aury, koniec z prowizorkami gumkami i brakiem w czasie deszczu podglądu na wyświetlacz. Przez cały dzień zakładałem worek i za chwilę ściągałem  tak przez bite 8 godzin :(. Moja cierpliwość się wyczerpała. Jako że jestem praktykiem to usiadłem zapaliłem fajeczkę i podumałem moment jak by tu się do tego zabrać. Po czym rozpocząłem aktywny proces zabezpieczenia diabła co by mu ogień w piecu przez zalanie wodą nie wygasł :-). Proces zacząłem od powędrowania do piwnicy skąd przytargałem małą torbę podróżną firmy Avon. Torba ma tą zaletę że jest nieprzemakalna i posiada wewnętrzną powierzch

Układ zamknięty c.d.

Po ostatnich zamachach w Brukseli znów spojrzałem w TV, nie wytrzymałem tych bredni i wyłączyłem. Cóż tam zobaczyłem ? Powyciągano z worka Liczyrzepy różnych proffesorre , doktorre, "ekspertów wszelakich" , każdy miał znów swoje pięć minut.  Z Brukseli wysłuchałem pitolenia w bambus, coś bredziła " nasza" dr, hab. przewodnicząca czegoś tam niepotrzebnego. Dlaczego tak piszę ?. Otóż wszystkie te dziwne postacie mówią jednym głosem......musimy się przyzwyczaić, musimy wzmóc kontrolę na lotniskach, trzeba zaostrzyć kontrolę......musimy z tym żyć. To nasza wina bo jesteśmy ksenofobiczni, bo nie stworzyliśmy im warunków... bleee bleee bla. A po tym jak to przeczytałem to wymiękłem całkiem :-) : http://wiadomosci.wp.pl/kat,141674,title,Norweski-polityk-zostal-zgwalcony-przez-uchodzce-Teraz-czuje-sie-winny-z-powodu-jego-deportacji,wid,18257734,wiadomosc.html Celem terrorystów jest sianie paniki i strachu, tak prawią. Powiem na to jak Dyzma w cyrku ..."a gów.....o praw

Góry Sowie-Riese

Obraz
Swego czasu jak jeszcze biegaliśmy po górkach w różnych konfiguracjach i zastanawialiśmy się co gdzie i po co, jedna z osób przeglądając zdjęcia lotnicze zwróciła uwagę na taki ciekawy dil w G.S. Zawsze jakoś tak bywało że pałętaliśmy się tam gdzie nikt się nie pałęta i oglądaliśmy nie te miejsca które były wciąż przez namolnych pisarzy wskazywane :-). Poniżej zamieszczę jedno ciekawe zdjęcie lotnicze i ciekaw jestem  czy wpadniecie na pomysł gdzie to, i co jest widoczne na zdjęciu. Ciekawostka jest zaznaczona dwoma kółkami na górze zdjęcia. Wprawdzie pozostawiłem dla ułatwienia pewien istotny fragment zdjęcia lotniczego, to dla Tych co nie dysponują całym zdjęciem i niezbyt nad tym siedzieli, oraz nie znają dokładnie terenu, może to być ciekawe wyzwanie intelektualne i zarazem nowa informacja. Pewien fragment :-). Ciekawostką i zarazem taką anegdotą może być też taka sytuacja z życia wzięta  dotycząca  konkretnie tej teraz opisywanej okolicy. Spotkawszy się z jednym pisarzem który wci

Solfernus z cewką DD 20 kHz.

Obraz
"golden zug" nie odnaleźliśmy ale parę śmiesznych kulek wyszło. Co mnie znów zaskoczyło ?, kiedyś na bardzo wysokim sygnale w terenie piaszczystym dwa wykrywacze BH L.S  i Solfernus podawały folię aluminiową, a była to miedź .  Ostatnim razem podobnie, miałem wysoki sygnał na alu folię, lecz zdecydowałem się że sprawdzę, ponieważ  z reguły alu folia nie zalega głęboko i pokazuje że jest zaraz pod cewką. A tu sygnał na alu folię, lecz głębokość pokazywało tak jakoś  na szpadel. No to testowo siup kopnąłem i wypadła 5 pfeningówka z 1904r.,  ładniutka nie zniszczona pięknie spatynowana.   Ciekawe doświadczenie :). A doświadcza się na różnym podłożu przy różnej wilgotności różnych dziwnych rzeczy.  Cewki nadal pracują stabilnie, nic się z nimi nie dzieje. Choć z wieloletniej praktyki wiem że one pracują świetnie w niskich temperaturach.  Tamtego lata 16 kHz przeżyła niezłe piekło i nic jej nie jest, a pracowała w największe skwary, przy gruncie około 45 stopni C.  Zobaczymy jak

Solfernus z cewką DD 16 kHz

Obraz
Mokro, żabami chlapie, jesiennie i nudno , jak tak chlapie i się idzie kilometrami przez las to zaczyna się robić nudno, można zasnąć podczas tego lewo- prawo, prawo- lewo, lewo- prawo. I ten jednostajny usypiający sygnał wiodący..... ale dzięki o Panie że od czasu do czasu jakiemuś Hansowi 5 fenisiów wypadło bo by człek tak szedł szedł zasnął i upadł :-).   Czasu dzisiaj na łażenie było mało, ale jak to mówią, " dzień bez fenisia dniem straconym" :-)  ,  trzeba było choć trzy godzinki połazić dla zdrowia. Dzisiaj pojechała świeżo zlutowana przy wtyczce DD 16 kHz, mokro, krzaczorki takie małe drzewka, trawa , jagodziny, idzie spokojnie na gliniastym terenie, wszystko na maksimum , oprócz wzmocnienia cewki , ponieważ tę ustawiłem  na x4, żadnego gadania, żadnych fałszywek, czyli wtedy te objawy były winą stykania się malutkich drucików we wtyczce ( tak sobie niestety wtedy polutowałem :( ). Oczywiście jak zwykle były "skarby piratów" czyli hej hej wypijmy szklanicę w

Układ Zamknięty

Obraz
Miałem dalej pisać o obserwacjach dotyczących poszukiwań lecz w związku z tym co się dzieje postanowiłem napisać parę zdań.  Zacznę może od tej farsy jaką nam  znów dziś zaserwowano. Włączyłem przekaziora, a tam Dementory z bajki o Harrym Potterze walczą o moją "demokrację". Dzisiaj usłyszałem że Konstytucja stoi nad ustawą, więc zadałem sobie pytanie, co oznacza zapis w konstytucji że mam prawo do ubezpieczenia społecznego ? , w związku z ustawą która nakazuje mi pod groźbą komorniczych sankcji , na mocy wyroku sądowego płacić haracz ?.  Jeśli konstytucja mówi, że mam prawo, to nie zmienia mojego prawa w PRZYMUS, w przymus zmienia go dopiero ustawa sejmowa, nikt  się sprzecznością tej Ustawy z zapisem Konstytucji wcale nie przejmuje. Jak sobie Dementory wymyślą że będą niekonstytucyjnie drzeć kasę z mojej kieszeni i kieszeni pracodawcy, to wtedy Ustawa jest nad Konstytucją. A jak Ustawa zmusza ich do roboty to wtedy łamana jest Konstytucja. Dziś słyszę po latach, że TK dba

Wozownia w stylu mauretańskim

Obraz
Miałem opisać tą wozownię w związku z walką konserwy o nasyp kolejowy w Wałbrzychu jako miejsce  obecnie objęte tak zwaną "Opieką ".  Ze dwa miesiące temu robiłem objazd po okolicznych terenach i zastałem obiekt w stanie krytycznym. Tu się nikt nie przejmuje że zabytek, że zgnije, że się rozsypuje. Tu urzędasy nie mają nic do powiedzenia, mają zaś wtedy kiedy złapią kogoś kto coś wyciągnie z pola co tam przez wieki gniło. Wtedy afera na sto fajerek, sądy, smerfy, profosy, proffesorre , archeo , rzeczoznawcy i konserwa krzyczą jednym głosem ...zamknąć "przestępcę", ukarać !. Dziedzictwo narodowe zagrożone !!! A koń jaki jest wszyscy widzą: rok 2015. Nie daj Panie Najwyższy który panujesz na nieboskłonie aby w pobliskim parczku pałacowym zjawił się jakiś pikawkowiec i aby go nakryto jak wykopuje ze śmieci jakąś starą zapinkę. Afera wtedy w prasie na cały kraj.  Lecz że cały zabytek się rozsypuje i wkrótce z niego nic nie zostanie, a kogo to obchodzi ?. Przecież nie ma

Wykrywacz ( rady )

Obraz
Niedziela była pięknym słonecznym ciepłym dniem podczas którego to nabyłem  następne doświadczenie. Jak to mówią człowiek uczy się aż do śmierci.  Po ostatnich przebojach z kablem od cewki o jakich tutaj wspomniałem : http://riese-inne.blogspot.com/2015/05/solfernus-i-nie-tylko-porady.html wydawało mi się że temat z tym kablem jest zamknięty na amentus, niestety  mocno się myliłem o czym przekonałem się w sobotę i niedzielę. Po wszystkich achach i ochach na temat cewki 20 kHz w sobotę zrobiłem wypad  z 16 kHz i wszystko niby ok, lecz co jakiś czas zaczęła krótko podawać dziwne sygnały, zaczęła  momentami gadać sama do siebie co jak wiadomo jest wku....,  powiedzmy że mocno irytujące :-).  A w niedzielę w lesie pod wieczór jak się już ciemnawo zrobiło nagle wykrywacz zaczął sam z siebie się dziwnie wzbudzać po tym jak na zaśmieconym polu włączyłem DYN 1. Wył, a wycie narastało jak zbliżałem cewkę do gleby, a potem wciąż narastało nawet jak podnosiłem cewkę do góry. Ciemno, głucho , do d

Ludzie Niezłomni.

Obraz
    Cześć Ich Pamięci P.S. http://zobten.blogspot.com/2016/03/1-marca-dzien-zonierzy-wykletych.html#more